Inter Mediolan - Manchester United

Już we wtorek 24 lutego 2009 roku w ramach 1/8 finału elitarnej Ligi Mistrzów zmierzą się ze sobą dwie drużyny wielkiego formatu: mistrz Włoch Inter Mediolan i mistrz Anglii Manchester United. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:45 na stadionie imienia Giuseppe Meazzy w Mediolanie.

Zainteresowanie tym starciem nie powinno dziwić nikogo, gdyż taki pojedynek mógłby zostać stoczony równie dobrze na początku rozgrywek pucharowych Ligi Mistrzów, jak i w jej finale. Inter, choć mimo świetnych wyników we Włoszech zawodził ostatnimi latami w rozgrywkach europejskich, bez wątpienia reprezentuje jedną z potęg piłkarskich tego kontynentu. Manchester z kolei nie tylko przez dwa poprzednie sezony zdobywał mistrzostwo kraju i obecnie zmierza prostą drogą po kolejne - Anglicy udowodnili swoją wartość na wszystkie możliwe sposoby. W zeszłym sezonie, pokonując w finale Chelsea Londyn, wygrali właśnie Ligę Mistrzów, obronili tytuł mistrza Anglii oraz parę miesięcy temu okazali się zwycięzcami Klubowych Mistrzostw Świata.

Inter w Serie A rozpoczął rok 2009 od remisu i porażki, ale wygląda na to, że Jose Mourinho ustabilizował formę swoich podopiecznych, gdyż w ostatnich sześciu spotkaniach Nerazzurri stracili zaledwie 2 punkty. Seria zwycięstw, w tym również ważne zwycięstwo nad lokalnym rywalem w walce o Scudetto, AC Milanem, sprawiła, że mediolańska ekipa bardzo pewnie zmierza po kolejny z rzędu tytuł mistrzowski, utrzymując przewagę dziewięciu punktów nad drugim w tabeli Juventusem.

Manchester znalazł się wprawdzie na fotelu lidera w Premier League stosunkowo niedawno, ale jego przewaga nad drugim Liverpoolem jest już rozmiarami bliska przewagi Interu nad Juventusem - obecnie wynosi 7 punktów. Ostatnio Manchester utrzymywał wspaniałą passę meczów bez straconej bramki. Puszczenie gola przydarzyło się Czerwonym Diabłom jednak w ostatnim meczu ligowym z Blackburn Rovers. Warto zaznaczyć, że na bramce zabrakło wtedy Edwina van der Saara i gola puścił polski bramkarz Tomasz Kuszczak. Nie przeszkodziło to Manchesterowi jednak w zwycięstwie z Blackburn i zapewnieniu sobie większego komfortu w lidze przed meczem z Interem.

Jose Mourinho jasno dał do zrozumienia, kogo będziemy jutro mogli obejrzeć na boisku w strojach Interu. Na bramce zobaczymy najpewniej będącego w fenomenalnej dyspozycji Julio Cesara, bohatera ostatnich dwóch ligowych spotkań Nerazzurrich. Na prawej obronie ciężko wyobrazić sobie kogoś innego niż Brazylijczyka Maicona, który jest jednym z czołowych graczy Interu w tym sezonie. Środek obrony to w tym meczu największa zagadka, po tym jak ze składu wyleciał Walter Samuel, którego kontuzja dopadła podczas rozgrzewki przed meczem w Bolonii. Jedno miejsce jest prawdopodobnie zarezerwowane dla Cristiana Chivu - obok Rumuna możemy zobaczyć Ivana Cordobę, Nelsona Rivasa lub Nicolasa Burdisso - Jose Mourinho najczęściej stawiał na tego pierwszego i to on wydaje się być najpewniejszym kandydatem do wyjściowej jedenastki w obliczu absencji Marco Materazziego. Na lewej obronie, co już zapowiedział trener, dane nam będzie ujrzeć osiemnastoletniego Davide Santona - mimo tego, że Santon regularnie już występuje w Serie A, jest to dość śmiała decyzja Mourinho.

Pomoc również poznaliśmy w całości. Zobaczymy w niej defensywne trio - niezniszczalnego kapitana Javiera Zanettiego, niezawodnego Estebana Cambiasso oraz nabytek Interu z letniego okna transferowego - Sulleya Muntariego. Jako wysunięty pomocnik zagra Dejan Stankovic, który wrócił do formy po rozczarowującym sezonie 2007/2008 i oprócz dobrej gry strzela również sporo bramek. W ataku Jose Mourinho też nie pozostawił tajemnic. Napastnicy na jutrzejszy wieczór to oczywiście niezbędny Zlatan Ibrahimovic, którego umiejętności, geniuszu i przydatności nie trzeba chyba nikomu przedstawiać oraz Adriano, który ostatnio znajduje się w dość dobrej dyspozycji, co pokazał przez strzelenie kilku ważnych bramek.

Mimo swojej obszernej kadry, Manchester boryka się z problemami na środku obrony. Od dawna wiadomo już, że w meczu na San Siro nie będzie mógł zagrać Nemanja Vidic, którego spotkało zawieszenie za brutalne zagranie w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Ostatnio doznał urazu Jonny Evans, który miał Vidica zastąpić - poleciał do Mediolanu z resztą drużyny, ale jego występ nie jest pewny. Na bramce Manchesteru zobaczymy najpewniej świetnego mimo wieku Edwina van der Saara. Obrona Manchesteru stanowi zagadkę, gdyż nie wiemy nawet, którzy piłkarze są gotowi do gry, ale można się spodziewać Johna O'Shea po prawej stronie, Rio Ferdinanda oraz, jeśli kontuzja nie wykluczy go z gry, Jonny'ego Evansa i Patrice'a Evrę po lewej stronie.

W pomocy Sir Alex Ferguson postawi zapewne na Micheala Carricka oraz Paula Scholesa i, jeśli chodzi o ofensywną pomoc, Naniego lub Parka oraz z całą pewnością zdobywcę Złotej Piłki i wielu innych, obwołujących tego gracza najlepszym piłkarzem świata indywidualnych nagród za rok 2008, Cristiano Ronaldo. Atak wydaje się dość pewny - najbardziej możemy spodziewać się tam Wayne'a Rooneya oraz dość świeży nabytek Manchesteru, Dimitara Berbatova.

O ile faworytem całego dwumeczu jest Manchester United, to w meczu w Mediolanie ciężko wskazać zwycięzcę. Za Interem będą jutro przemawiać wypełnione po brzegi trybuny i możemy spodziewać się każdego rezultatu. Warto też dodać, że przez cztery ostatnie lata obrońca trofeum Ligi Mistrzów odpadał już w 1/8 finału...

Możemy się spodziewać wielkich drużyn, wielkich piłkarzy i wspaniałego, emocjonującego widowiska.

Przewidywane składy:

Inter: Julio Cesar; Maicon, Cordoba, Chivu, Santon; Zanetti, Cambiasso, Muntari; Stankovic; Ibrahimovic, Adriano

Manchester: van der Saar; O'Shea, Ferdinand, Evans, Evra; Carrick, Scholes; Nani, Ronaldo; Rooney, Berbatov

proponuje forme malego zakladu;p stawiamy cos na dany rezultat (Inter,remis,ManU) ten kto poprawnie wytypuje zgarnia cala pule, w przypadku wiekszej ilosci wygranych pule nagrod dzielimy;p potraktujcie to w miare powaznie.

Ja wchodze z 4 browarami na Inter!

duzy Heniek na Diably

to zeby bylo po rowno jakosciowo, to ja tez z duzym henkiem<faja>

Czyli Kesa 4 browary + duży heineken. Słowo się rzekło z tymi 4 browarami i nie ma odwrotu Wink

Ja dorzucę 2 browary na remis.

no dobra, ja chcesz, 4 zwykle bronki, Warki;)

Dafciu wyjasnil

Kiedy pijemy te browary ? Wink

jak tylko bedzie okazja<faja>